Od kiedy w 2015 roku zespół One Direction zawiesił swoją działalność, członkowie grupy rozpoczęli kariery solowe. Najgorzej chyba z postępem tej kariery radzi sobie Liam Payne, który w mediach obecny jest głównie za sprawą burzliwego życia osobistego niż jakichkolwiek muzycznych sukcesów. Wokalista "zasłynął" bowiem między innymi związkiem ze starszą o 10 lat Cheryl, z którą doczekał się syna o oryginalnym imieniu Bear. Jak się dziś okazuje, dla młodego chłopaka, który nie stronił od imprezowego trybu życia, przez co popadł w nałóg alkoholowy, wieść o ciąży ówczesnej partnerki nie była spełnieniem marzeń. Liam Payne w dokumencie Ant Middleton & Liam Payne: Straight Talking z zaskakującą szczerością przyznał, że w wieku 23 lat nie był gotowy na ojcostwo.
Wokalista stwierdził, że zostanie ojcem w tak młodym wieku było dla niego bardzo trudne, a nawet "go zniszczyło". Również jego wyobrażenia o rodzicielstwie okazały się błędne.
_**Wystraszyłem się. Martwiłem się, że nie będę w stanie się nimi zaopiekować**_ - przynaje dziś 26-latek.
Przy okazji Liam, być może ku zaskoczeniu wielu, wyznał, że Cheryl nadal "jest najważniejszą osobą w jego życiu".
Mam szczęście, że mam u boku osobę, która mnie rozumie oraz wie, przez co przechodzę - komplementował w wywiadzie matkę swojego dziecka.
ZOBACZ TEŻ: Nagi Liam Payne promuje nowy "secret project" na Instagramie. Komentujący uradowani: "FAJNE ZASŁONY"
Liam Payne po narodzinach dziecka nie rezygnował z podróży, koncertowania czy nocnych wypadów po klubach. Tym samym rzadko bywał w domu, a Cheryl w pewnym stopniu samotnie wychowywała ich syna. To właśnie nieobecność Liama w początkowym życiu Beara miała być jednym z powodów rozstania pary.
Obecnie Liam Payne ponoć wychodzi na prostą. Spotyka się z 19-letnią modelką, Mayą Herny, z którą chętnie pokazuje się na branżowych imprezach. Znając jednak 26-latka, trudno wróżyć tej relacji pewną długą przyszłość.