Zaledwie kilka miesięcy temu nasi sąsiedzi ze wschodu stwierdzili, że dość już mają nieustannej karuzeli tych samych unurzanych w przekrętach i skandalach nazwisk, dlatego na swojego reprezentanta wybrali popularnego komika - Wołodymyra Zełenskiego. Wygląda na to, że już niedługo podobna bezkrwawa rewolucja może nastąpić i w Polsce, bowiem Szymon Hołownia - znany z programu Mam Talent katolicki dziennikarz i publicysta planuje ponoć zawalczyć o fotel prezydenta.
Zdaniem grupy analityków Polityka Insight start Hołowni w wyborach jest już przesądzony. Od sierpnia mają trwać prace dwóch sztabów, które koncentrują się na budowie skutecznej kampanii. Dziennikarz planował ponoć zaczekać jeszcze trochę z oficjalnym ogłoszeniem swoich zamiarów, jednak proces ten przyspieszyła deklaracja Donalda Tuska, który ogłosił, że nie planuje ubiegać się o najwyższy urząd w Polsce.
Hołownia jest obecnie w trakcie trasy po Polsce, podczas której promuje swoje dwie najnowsze książki. Jest to więc świetny moment do wczesnego rozpoczęcia kampanii. Według planu zamieszczonego na facebookowym profilu publicysty, potencjalny kandydat na prezydenta odwiedzi w najbliższych dniach między innymi Radom, Gdańsk, Kraków i Bydgoszcz. Jego zamiary może także sugerować wpis opublikowany przez Szymona przed kilkoma dniami w związku z premierą jego nowych wydawnictw.
Ta książka jest też wybiciem się do skoku w kolejną czterdziestkę (jak Bóg da). Obaj (razem z Marcinem Prokopem - przyp.red.) kończymy teraz w naszym życiu jakieś sprawy (ja superfajną, trwającą już 12. lat przygodę z "Mam Talent!", tegoroczna - to moja ostatnia edycja) zaczynamy w naszym życiu nowe rzeczy, budujemy zupełnie nowe stragany. I ja, i on wiemy, że naszym córkom nie chcielibyśmy zostawić w spadku biblioteczki pełnej mądrych myśli. Ten świat trzeba zmieniać. Realnie zmieniać. Nie tylko dla siebie, przede wszystkim dla tych, których bardzo kochamy - czytamy na profilu Hołowni.
Faktycznie, w trakcie swej wieloletniej kariery showman nieraz udowodnił, że drzemie w nim dusza prawdziwego społecznika. Poza intensywną działalnością medialną Hołownia z wielkim zaangażowaniem udziela się także charytatywnie. Jak wylicza Polityka Insight, Hołownia założył fundację Kasisi, której celem jest niesienie wsparcia dla domu dziecka w Zambii. Jest także pomysłodawcą fundacji Dobra Fabryka, pomagającej między innymi w Bangladeszu, Rwandzie i Senegalu. Niespełna dwa miesiące temu dziennikarz zorganizował również zbiórkę na telefon zaufania dla dzieci i młodzieży. Regularnie występuje także w obronie środowiska. Na sercu leży mu także reforma Kościoła Katolickiego, którego jest dumnym członkiem.
Trzeba przyznać, że kandydat na prezydenta, który odznaczył się szlachetnymi czynami, a nie politycznymi układami będzie dla Polaków niezwykle miłą odmianą. Myślicie, że pałac na Krakowskim Przedmieściu jest w jego zasięgu? I co ważniejsze, czy jest szansa, że Marcin Prokop zostanie prezydenckim ministrem?