Madonna od samego początku swojej kariery, co chwila zmieniała partnerów i wywoływała kolejne erotyczne skandale. Po rozwodzie z Guy’em Ritchie gwiazda związała się z umięśnionym Alexem Rodrigiuezem. Szybko jednak znudził jej się atletyczny kochaś i wymieniła go na wymuskanego, Jesusa Luza (trudno traktować kogoś z takim imieniem poważnie). Ostatni weekend spędziła w Nowym Jorku z 22-letnim modelem – przez trzy doby nie wychodzili z pokoju!
Gwiazda poznała Brazylijczyka w grudniu podczas sesji zdjęciowej. Ponoć od razu zauroczyło ją jego niewinne i młode ciało. Od tamtej pory były gwiazdor porno, który właśnie rozpoczął karierę w branży mody, nie odstępuje jej na krok.
Po zakończeni trwającej trzy dni orgii Madonna postanowiła zabrać swojego utrzymanka na rodzinny obiad. Wraz z Jesusem i dziećmi udała się do luksusowej restauracji. Świadkowie wydarzenia donoszą, że Luz świetnie dogadywał się z 12-letnią Lourdes. Nic dziwnego, skoro ma z nią pewnie więcej wspólnych tematów, niż z jej matką.
Brazylijskie media donoszą, że wartość modela wzrosła kilkunastokrotnie, od kiedy zaczął spotykać się z Madonną. Zainteresowało się ni wiele domów mody i obecnie Jesus żąda 135 tysięcy dolarów za jeden pokaz. Widać seks z Madonną się opłaca.