W swoim krótkim życiu Miley Cyrus zdążyła się wplątać w tyle skandalików, że spokojnie mogłaby nimi podzielić resztę gwiazdek Disneya. Po raz kolejny raz do sieci wyciekły jej rywatne zdjęcia. Tym razem Amerykanie są oburzeni, że nastolatka pozowała na zdjęciu robiąc... skośne oczy. Zbulwersowało ich to bardziej, niż erotyczne pozy i gryzienie podkoszulka.
Największa organizacja broniąca praw mniejszości azjatyckiej zażądała od piosenkarki publicznych przeprosin (!) na łamach najważniejszych amerykańskich gazet.
_**Gesty wykonywane przez Miley i jej znajomych są obraźliwe dla Azjatów**_ – ogłosił oficjalny rzecznik ugrupowania. Gwiazda daje wyjątkowo zły przykład swoim fanom.
Organizacja grozi, że jeśli Cyrus nie wystosuje specjalny przeprosin to pozwą ją do sądu o... "promowanie rasizmu". Wiadomo już, że Miley wpłaciła spora sumę na konto fundacji walczącej o równouprawnienie Azjatów. To zapewne uciszy tą burzę w szklance wody.
Amerykanie już chyba naprawdę powariowali od tej poprawności politycznej. Niedługo zakażą mieć poczucia humoru :)