Joannie Brodzik nie zaszkodził długi urlop od show-biznesu, który przeznaczyła na urodzenie i podchowanie bliźniąt. W tym czasie jej wartość na rynku wciąż rosła. Jak ocenia Super Express, aktorka może w tym roku zarobić nawet milion złotych. Czy to nie przesadzone kalkulacje? W końcu 2009 to już nie 2008. Dzikie wzrosty zarobków się skończyły.
Na tę kwotę ma złożyć się gaża za rolę w serialu, którym TVN zamierza zastąpić Teraz albo nigdy oraz telenowela Majka, którą będzie realizował krakowski oddział TVN.
Za rolę w jednym serialu Brodzik może wytargować nawet 400 tysięcy złotych. Do tego mają dojść zyski z kontraktów reklamowych. Aktorka ma na koncie reklamę Suzuki Swift oraz miesięcznika dla kobiet. W ubiegłym roku rynek wyceniał ją podobno na 360 tysięcy złotych. W tym roku stawka ma pójść w górę o kolejne 200 tysięcy.
W to akurat trudno nam uwierzyć. W ciężkich czasach nikt nie będzie chyba przepłacał za znaną twarz. Szczególnie że jest z czego wybierać.