Kaśka Skrzynecka chyba obrazi się na Kubę Wojewódzkiego. W nowej Polityce śmieje się z niej, nazywając ją desperatką i wytykając udział w eliminacjach do Eurowizji. Jej i wszystkim innym chętnym.
Festiwal Eurowizji to doskonałe miejsce, gdzi**e można się masowo i publicznie skompromitować za publiczne pieniądze**_ - zaczyna Wojewódzki. _Dlatego też co roku grupa desperatów pragnie się tam zapisać. W tym roku są to między innymi - Lidia Kopania, Mikromusic, Artur Chamski, Tigrita Projekt czy Renton - wymienia najmniej znanych. Fajnie, że w Europie będą nas reprezentować artyści, o których istnieniu słyszeli wyłącznie ich menedżerowie.
Ze Skrzynecką jest niestety jeszcze gorzej. Młodych artystów właśnie rozumiemy. Sądzą może, że to ich jedyna szansa. Ale stara Kaśka? Udawanie piosenkarki, aby grać "koncerty" po centrach handlowych w małych miastach wydaje nam się wyjątkowo żenującą motywacją.
Dodajmy, że Skrzyneckiej nie udało się nawet nagrać piosenki zgodnej z regulaminem. A próbowała.