Często śmiejemy się że mała Agatka jest wpatrzona w swojego Rubika jak w obrazek. Tym razem widać to jak na dłoni. Nasz czytelnik zrobił im kilka zdjęć podczas koncertu we Wrocławiu, na który Paskudzka przyszła oklaskiwać męża razem ze swoją piękną mamą.
Agata siedziała w pierwszym rzędzie i dosłownie złożyła rączki patrząc na swojego mistrza. Wzruszające, poważnie. Widzieć dziewczynę patrzącą na swojego mentora z tak nabożną czcią to rzadkość. W dzisiejszych czasach to już prawie niespotykane.
Swoją drogą, na miejscu Rubika czulibyśmy się niezręcznie mając taką teściową. Raz, że w jego wieku, dwa że taka piękna - dużo atrakcyjniejsza od córki... Dziwaczna sytuacja.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.