Znanych jest coraz więcej szczegółów awantury pomiędzy Rihanną a Chrisem Brownem, która skończyła się zaatakowaniem i dotkliwym pobiciem 21-letniej piosenkarki. Wielu dziennikarzy podjęło własne próby dotarcia do kolejnych szokujących faktów z tego zajścia. Wczoraj wyszło na jaw, że Brown groził swojej dziewczynie śmiercią!
Teraz US Magazine przedstawia relacje przyjaciół piosenkarki, którzy bali się o jej zdrowie już kilka miesięcy temu. Twierdzą, że na początku grudnia zauważyli na szyi Rihanny sińce wyglądające jak efekt mocnych, wielokrotnych uderzeń!
Zapytałam ją, czy wszystko w porządku i jak układa się między nią a Chrisem - opowiada jedna z koleżanek. Powiedziała, że po raz kolejny ze sobą zerwali. Powinnam się była domyślić, że to jego sprawka. Nie przypuszczałam jednak, że może się to skończyć tak tragicznie.
(Przypomnijmy - Rihannę uratował mężczyzna, który wybiegł z domu z pistoletem i przepędził Chrisa. Dusił ją, mimo że już była nieprzytomna!)
Jak długo więc Rihanna musiała znosić ataki swojego krewkiego chłopaka? Ile czasu się nad nią znęcał? I dlaczego w ogóle to znosiła? Z dzisiejszej perspektywy te niewinne zdjęcia, które publikowaliśmy na początku stycznia wyglądają BARDZO niepokojąco: