Po Kasi Cichopek widać już, że za kilka miesięcy zostanie mamą. Zaokrągliła się jej buzia, ramiona, a przede wszystkim - brzuszek. Podczas prezentacji wiosennej ramówki Polsatu "Pyza" wystąpiła w marszczonej, krótkiej czekoladowej sukience. Przez to jej krągłości były jeszcze bardziej zauważalne. Widocznie o to jej chodziło.
Oprócz błogosławionego stanu Kasia ma jeszcze jeden powód, z którego na pewno jest zadowolona. Nina Terentiew, pokładająca w niej wciąż nadzieje dyrektor programowa Polsatu, podarowała jej WŁASNY PROGRAM. Tak, będziemy oglądać Pyzę samą, bez Krzysia Ibisza czy chociażby któregoś z Mroczków. Poprowadzi nowy teleturniej, Gra wstępna. Kasia będzie wypytywała uczestników o ich sposoby na podryw.
Przy okazji, zauważcie, że stojąca obok niej Joasia Liszowska też wygląda, jakby była w ciąży. Ale ona zawsze tak wygląda.