Mówi się, że powodem dobrowolnego udania się Keitha Urbana na odwyk (zobacz: Keith Urban na odwyku)
było ultimatum postawione mu przez jego żonę Nicole Kidman.
Piosenkarz country zwierzył się podobno swojej żonie przez telefon, że znowu zaczął pić, kiedy ona kręciła w Europie swój nowy film.
Nicole zadzwoniła do Keitha i pokłóciła się z nim. On z kolei zaczął się bronić i oskarżył ją o to, że go śledzi. Dała mu wybór - jeśli nie przystąpi do terapii to go zostawi - donosi źródło magazynu Life & Style. Keith wybrał terapię. Nie mógłby w tej chwili znieść życia bez Nicole. To ona jest jego motywacją do rzucenia nałogu.
To samo źródło podaje również, że kiedy tylko Tom Cruise dowiedział się o problemie jaki dręczy Nicole natychmiast do niej zadzwonił, by ją pocieszyć:
Jak tylko Tom o tym usłyszał, zadzwonił do Nic i powiedział jej, że pragnie jej pomóc. Powiedział jej, że może do niego dzwonić o każdej porze, jeśli czegoś by potrzebowała. To bardzo dużo znaczy dla Nicole.
Nicole jest wrakiem emocjonalnym. Nie powiedziała tego Keithowi, ale mówi rodzinie i przyjaciołom, że ma wrażenie, że ich małżeństwo wisi na włosku. Próbuje pomóc Keith’owi w jego problemach, tak by mogli razem iść naprzód przez życie.