Brytyjskie media poinformowały ostatnio, że Brad Pitt i Angelina Jolie obrażeni opuścili ceremonię rozdania nagród BAFTA. Nie zostali nawet na przyjęciu urządzonym na cześć zwycięzców. Okazuje się, że to nie ciągłe przegrane były powodem ich ucieczki. Para spieszyła do szóstki dzieci, które urządziły piekło gościom hotelu.
Para już kilkanaście tygodni wcześniej zarezerwowała cały trzecie piętro luksusowego hotelu po to, aby ich dzieci miały gdzie pobiegać. Jednak hałas był tak głośny, że goście z sąsiadujących pięter zaczęli skarżyć się obsłudze.
Biegały, tupały i wrzeszczały przez ponad godzinę – powiedział jeden ze wzburzonych gości. Wrzeszczały, zbiegały na dolne piętra i dobijały się do pokojów obcych ludzi. Hałas był nie do zniesienia.
Po ponad godzinie wrzasków obsługa hotelowa wezwała rodziców, aby uspokoili swoją rozwydrzoną gromadkę.
Niania próbowała je uspokoić, ale nie była w stanie zapanować nad całą czwórką – powiedział gazecie pracownik hotelu. Jak uspokoiła jedno, to drugie zaczynało szaleć. Nigdy nie widziałem tak bezczelnych dzieciaków. Naprawdę żal mi ich rodziców.