Daria Widawska nadal zmaga się ze swoją tajemniczą chorobą. Mimo że kilka tygodni temu wyszła ze szpitala, to na początku lutego musiała znów trafić na oddział. Jedyna dobra wiadomość jest taka, że nareszcie udało się chociaż po części zdiagnozować, co się z nią dzieje.
Fakt twierdzi, że Widawska cierpi na powikłania po szkarlatynie. To ciężka choroba zakaźna, która charakteryzuje się bardzo wysoką gorączka i strasznymi bólami stawów. Właśnie z takimi objawami przyjęto ją do szpitala po raz kolejny ponad tydzień temu.
Niestety, istnieją poważne podejrzenia, że aktorkę zaatakowały powikłania - zapalenia stawów, stany zapalne nerek i węzłów chłonnych oraz gorączka reumatyczna. Nic jednak nie wiadomo na pewno, więc Widawska po raz kolejny musi oczekiwać na diagnozę.
Oprócz problemów zdrowotnych może mieć ona również problemy zawodowe. Zdjęcia do drugiej serii _**39 i pół**_, w której gra jedną z głównych postaci trwają, a raczej nie ma szans, aby mogła w najbliższym czasie wrócić na plan. Twórcy zastanawiają się więc nad poważnymi zmianami w scenariuszu - grana przez Darię bohaterka może zniknąć na jakiś czas lub wyjechać z kraju...