Marcin Dorociński zabłysnął niedawno wyznaniem, że jakiś reżyser/producent chciał wymusić na nim seks oralny w zamian za rolę. Kazał mu - cytujemy - "zrobić loda". Dziś przyznaje, że już dawno nie otrzymał takiej propozycji. Wystraszył wszystkich chętnych.
A może to przez ten okropny zarost? Aktor gorączkowo szuka wytłumaczenia:
Postanowiłem porządnie przytyć do roli, w związku z czym zacząłem więcej pić - mówi cytowany przez Super Express. Piłem, ale nie tak, żeby się upić. Nie piłem olbrzymich ilości. To działa tak, że po alkoholu zawsze chce mi się więcej jeść, dlatego po napojach wyskokowych rósł mi apetyt.
Jednak Dorociński już dawno schudł, a propozycji zrobienia loda nadal brak:
_**Już dawno nie miałem takich propozycji**_ - wyznaje Dorociński. Nie wiem, dlaczego. Może po prostu oni się boją mi je już składać?
Ale masz problemy, stary.