Jak donosi tygodnik Świat i ludzie Kasia Cichopek starała się jak mogła, żeby utrudnić mężowi uczestnictwo w 9. edycji Tańca z gwiazdami. Kiedy okazało się, że zwykłe "nie" nie wystarczy, naciskała na Hakiela, żeby nie godził się na stawkę niższą niż 10 tysięcy za odcinek. Ponadto chciała mieć wpływ na wybór tanecznej partnerki...
Kasia musiała ją zaakceptować - mówi osoba związana z produkcją programu. Bo Marcin prosił o czas do namysłu. Wiadomo, że musiał skonsultować to z żoną.
Ciekawe, którą partnerkę odrzuciła. I dlaczego najbardziej do gustu przypadła jej Dorota Deląg. Czyżby dlatego, że jako osoba niezbyt popularna, ma niewielkie szanse długo utrzymać się w programie?
Z drugiej strony, skoro Hakielowi udało się już naciagnąć TVN na 8 tysięcy za wieczór, szkoda byłoby zmarnować tak obiecującą szansę na podreperowanie domowego budżetu. Jak wiadomo, Cichopki mają do spłacenia gigantyczny kredyt zaciągnięty na dom, który jest już wart ponad milion złotych mniej niż w chwili zakupu.