Katy Perry ma za sobą wieczór pełen wrażeń. Wczoraj podczas gali rozdania jednych z najważniejszych nagród muzycznych w branży, BRIT Awards, otrzymała statuetkę dla najlepszej zagranicznej wokalistki. Jednak tuż po zejściu ze sceny, Katy... zwymiotowała prosto pod nogi stojących za kulisami ludzi.
Katy czuła się źle od samego rana - tłumaczy znajomy piosenkarki. Na szczęście zdołała wytrzymać do momentu odebrania nagrody, ale cały dzień stresowała się, że nie zdoła wejść na scenę. To pewnie wynik stresu i osłabienia.
Perry może sobie pozwolić na kilkudniowy odpoczynek w Wielkiej Brytanii. 25 lutego zagra wielki koncert w Manchesterze i do tego czasu pozostaje na Wyspach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.