Producenci Jak ONI śpiewają mają poważny problem. Nie wiedzą, co zrobić z włosami nowej prowadzącej, które są w fatalnym stanie. Specjaliści z dziedziny fryzjerstwa są nieubłagani - te zniszczone, przerzedzone włosy nadają się tylko do wycięcia.
A przecież przed każdym występem w telwizji trzeba je od nowa myć, modelować, czesać, nakładać odżywki, lakiery i żele - pisze z troską Fak. Te wszystkie zabiegi mogłyby jeszcze bardziej osłabić włosy gwiazdy. Z czasem nawet doprowadzić do ich wypadania! By rozwiązać ten problem zebrał się cały sztab ludzi. Obmyślono strategię działania. Uratować sytuację może tylko peruka.
Żeby peruka mogła idealnie imitować włosy Joasi, zostanie wykonana z naturalnych włosów o bardzo podobnej strukturze i kolorze jak to, co Liszowska ma jeszcze na głowie. Na peruce będzie można eksperymentować do woli, najwyżej zamówi się drugą, jeśli ta pierwsza nie przetrzyma fryzjerskich pomysłów.
To mimo wszystko spora strata. Bujne blond loki zawsze były znakiem rozpoznawczym Liszowskiej. Teraz peruka, więcej tapety niż drag queen...