Nicole Richie zemdlała w ten weekend podczas imprezy w nocnym klubie.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 2 nad ranem, w nocy z soboty na niedzielę. Richie zemdlała i upadła na podłogę. Jeden z pracowników podszedł do niej i do jej przyjaciół i powiedział, że dzwoni na pogotowie.
Nie udało mu się jednak tego zrobić, ponieważ znajomi Nicole powiedzieli, że sami zabiorą ją do szpitala. W chwilę potem wynieśli ją z klubu przez tylne drzwi. Nie wiadomo jednak, czy faktycznie dotarła do szpitala.
Sytuacja jest niepokojąca. Raptem parę dni temu dowiedzieliśmy się, że Richie postanowiła udać się na terapię, która ma jej pomóc w przybraniu na wadze (zobacz: Walka z anoreksją)
. Czy to możliwe, że jej organizm jest tak słaby, że mały wysiłek fizyczny i trochę alkoholu doprowadziły ją do takiego stanu? Przypomnijmy - niedawno Richie zemdlała też na zakupach.