Na rozdaniu Oscarów pojawiły się tradycyjnie wszystkie największe gwiazdy, także te kontrowersyjne. Jak zwykle z najgorszej strony pokazał się Tom Cruise. Aktor i jego film nie zebrali zbyt pochlebnych opinii i ceremonia rozdania nagród nie zapowiadała się dla niego zbyt ciekawie. Zapewne dlatego już na czerwonym dywanie mąż sprawiał wrażenie poirytowanego.
Do machającego i uśmiechającego się do dziennikarzy aktora podeszła Penelope Cruz. Uśmiechnięta dotknęła ramienia swojego byłego chłopaka. Aktor on odskoczył od niej zdziwiony. Był wyraźnie niezadowolony ze spotkania.
Tom odwrócił się ze skwaszoną miną i wymamrotał coś do Penelope – powiedział świadek zdarzenia. Stali tak i patrzyli na siebie. W końcu aktorka spróbowała go przytulić. Myślałem, że ucieknie. Zachowywał się, jakby jej nie znał. Gdy tylko się pożegnała, Tom pognał do grona swoich znajomych scjentologów.
Rzeczywiście, co to by był za skandal - rozmawiać z nie-scjentologiem. Dokąd zaprowadzi go ta "religia"?