Robbie Williams nie jest już tym samym kontrowersyjnym piosenkarzem, który podbijał serca fanek i szokował media. Piosenkarz swoje lata chwały ma już dawno za sobą. Natomiast jego koledzy z Take That są dziś na samym szczycie i osiągają sukcesy, na które nie mieli szansy, kiedy w grupie był jeszcze Robbie. Widać sytuacja ta nie wpływa dobrze na Brytyjczyka, który już wcześniej cierpiał na głęboką depresję. Wtedy gwiazdor uzależnił się od antydepresantów. Tym razem wyładowuje frustrację w hazardzie.
Willimas kupił sobie ostatnio dom w okolicy jednego z kasyn. Pracownicy klubu twierdzą, że piosenkarz jest jego stałym bywalcem. Co noc traci po kilkanaście tysięcy funtów, a ponieważ obecnie gwiazdor ma poważne problemy finansowe, wkrótce może skończyć jako bankrut. Dodatkowo Williams regularnie organizuje wieczory pokerowe, na które zaprasza swoich bogatych znajomych.
Cieszy mnie już tylko hazard – powiedział piosenkarz w udzielanym niedawno wywiadzie. Chyba zupełnie wypaliłem się jako artysta. Nie ciągnie mnie już ani sława, ani scena.