David i Victoria Beckham uchodzą za idealną parę – głównie dlatego, że piłkarz konsekwentnie ulega kapryśnej żonie. Po zawarciu związku małżeńskiego prasa szeroko komentowała ich gwiazdorskie zachowania. Dawano im jedynie kilka miesięcy i wróżono rychły rozwód. Jak widać, 10 lat po ceremonii, para nadal ma się całkiem nieźle. Oboje ponownie pragną wyznać sobie miłość i odnowić przysięgę małżeńską. Dlatego na lipiec szykują ceremonię, która ma być równie okazała co prawdziwy ślub.
Przypomnijmy, że para jedno przyjęcie z odnowieniem więzów ma już za sobą. W maju 2006 roku postanowili urządzić imprezę w swojej angielskiej willi. Po ceremonii zrobili sobie identyczne tatuaże. Ponoć tym razem planują odnowić tę tradycję, z tą różnicą, że zamiast skromnej ceremonii zorganizują huczne wesele.
David przyrzekł Victorii, że w lipcu zorganizują przyjęcie, które przyćmi wszystkie inne śluby gwiazd. Planuje wydać fortunę – donosi informator Daily Mail. Pieniądze nie będą się liczyły. Wszystko ma wyglądać jak wymarzony dzień Victorii. Piłkarz myśli nawet o tym, by odkurzyć złote trony, na których siedzieli podczas ceremonii 10 lat temu.