Przemysław Saleta od początku stycznia przebywa w USA na wyprawie motocyklowej z Adamem Badziakiem i Jarosławem Stecem. Przez prawie dwa miesiące tabloidy zdążyły trochę o nim zapomnieć. Najwyraźniej brak informacji w mediach na swój temat bardzo ciąży narzeczonej Przemka, Ewie Wiertel, bo postanowiła o sobie przypomnieć. Wzruszającym wyznaniem na łamach Super Expressu:
Przemek wraca dopiero 3 marca. Tęsknię za nim, już dawno go nie widziałam - opowiada Ewa. Nie udało mi się do niego dojechać. Mam mnóstwo pracy. Bardzo żałuję.
Saleta obecnie wylegujący się na plaży w Miami odpowiada jej na łamach brukowca: Bardzo żałuję, że Ewa nie mogła przyjechać. Jest taka zajęta. Tęsknię za nią i za moimi córeczkami.
Nie mogli sobie wysłać SMS-a?