Od samego początku sprawy pobicia Rihanny media spekulowały na temat przyczyny zajścia. Powstało wiele teorii, dlaczego Chris Brown skatował swoją dziewczynę. Mówiło się o tym, że Barbadoska dzień wcześniej flirtowała z innym facetem. Innym razem informowano o jego licznych romansach i scenach zazdrości robionych przez piosenkarkę. Nie znaleziono ostatecznego wytłumaczenia i powodu, który sprawił, ze Brown zacisnął dłonie na szyi Rihanny.
Star Magazine i National Enquirer utrzymują, że udało im się dotrzeć do prawdy. Dziennikarze obu magazynów donoszą, że powodem wściekłości Chrisa mogła być… ciąża Rihanny! Po przeprowadzeniu dziennikarskiego śledztwa okazało się, że kilka dni przed pobiciem piosenkarka udała się do kliniki położniczej, gdzie przeprowadziła test ciążowy. Rozmawiający z paparazzi lekarze zeznali, że gwiazda była przestraszona i chciała utrzymać wszystko w tajemnicy, gdyż bardzo bała się reakcji swojego chłopaka.
Tabloidy utrzymują, że Brown zaatakował Rihannę, gdy ta wyznała, że może być w ciąży. Dodaje także, że dotkliwe pobicie i podduszenie prawdopodobnie doprowadziło do poronienia. Adwokaci artystki chcą, żeby Brown odpowiedział również za to.
Na razie nie wiadomo czy doniesienia są prawdziwe. Nie jest pewne także, czy gwiazda nadal jest czy była w ciąży.