Uważa, że o swoje interesy najlepiej zadba sama. Albo - co równie prawdopodobne - nie chce się z nikim dzielić wynegocjowanym wynagrodzeniem. Podobno Agnieszka Dygant świetnie sobie radzi w rozmowach na temat pieniędzy. Nawet po ogłoszeniu końca serialu Niania, nie ma zamiaru schodzić ze stawek, do których przywkła.
_**Ona potrafi upominać się o każdy grosz**_ - mówi tygodnikowi Świat i ludzie znajomy Dygant. Jest w tym dużo lepsza od wielu agentów. Zresztą między innymi z tego powodu nie chce mieć agenta. Ona jest w tym prawdziwą mistrzynią.
Jak widać, to skuteczna strategia, skoro w ten sposób sktorka zdołała zarobić 4,5 miliona złotych przez kilka ostatnich lat. Ciekawe tylko, jak potoczy się jej kariera po Niani... Na razie wiemy tylko tyle, że potrafi twardo negocjować z jej producentami. Ale przecież oni nie mieli wyboru, nie mogli z niej zrezygnować. Zobaczymy, jak pójdzie jej w gorszych czasach, z nowym pracodawcą, dla którego nie będzie już koniecznością.