W zeszłym miesiącu w mediach pojawiła się informacja o tym, że Patrick Swayze dał za wygraną i przestał walczyć z rakiem. Pisano o tym, że aktor zrezygnował z chemioterapii i naświetlań, a pozostały mu czas spędzi w spokojnie – w domu z najbliższymi. Rewelacje te zostały bardzo szybko zdementowane przez rzecznika prasowego aktora.
Teraz wiadomo, że stan Patricka niestety się znacznie pogorszył. Jego organizm jest wyjątkowo osłabiony, przez co podatny na wszelkie inne choroby. Aktor co chwila łapie przeziębienia. Kilka tygodni temu musiał zwalczyć zapalenie płuc.
Był zmuszony zrezygnować z chemio- i radioterapii – powiedział magazynowi OK! znajomy Patricka. Strasznie się tego bał i nie uspokajały go zapewnienia lekarzy. Na szczęście antybiotyki poradziły sobie z zapaleniem, więc mógł wrócić do przyjmowania lekarstw, które mają przedłużyć mu życie.
Lekarze obawiali się, że zapalenie płuc, na które cierpiał Patrick, może oznaczać dla niego najgorsze. Na szczęście jego organizm jest o wiele silniejszy, niż się spodziewano.