Mateusz Kusznierewicz i Dorota Zawadowska-Woyciechowska, mimo różnicy wieku, byli w sobie bardzo zakochani. Co się stało, że nie są już parą?
Złośliwi mogliby powiedzieć, że pewnie to Kusznierewicz poszedł po rozum do głowy i rozstał się ze starszą od siebie o 12 lat Dorotą. Prawda jest jednak inna: to ona porzuciła przystojnego żeglarza. Dlaczego? Bo za często nie było go w domu. Fakt pisze:
Kusznierewicz stale gdzieś wyjeżdżał - a to na treningi, a to na zawody, a jego ukochana zostawała sama.
Sam Mateusz przyznaje: Ten związek był dla nas trudny i skomplikowany. Znajomy pary dodaje: Dorota nie mogła tego dłużej wytrzymać. Również jej znajomi nie akceptowali Mateusza i dawali to jasno do zrozumienia.
To już drugi związek Kusznierewicza, który się nie udał. Z żoną Agnieszką Guzy rozstał się w przyjaźni. Czekamy na wyznaczenie terminu sprawy rozwodowej - mówi Faktowi.
Fanki mogą się cieszyć. Blondyn znów do wzięcia.