Takie zdanie wyraził Tomasz Karolak podczas ostatniego wywiadu. Trzeba przyznać, że stara się wcielać w życie teorię, w którą wierzy:
Monogamia jest sprzeczna z naturą człowieka - ogłosił aktor. Zwłaszcza faceta, bo facet ma za zadanie rozsiać jak najwięcej nasienia po otoczeniu, po okolicy.
To trochę niesmaczne wyznanie z ust faceta, który niedawno porzucił kobietę z dzieckiem i szuka kolejnej do zapłodnienia.
Karolak dodał także, że nie wierzy w instytucję małżeństwa. Owszem, to też widać. Problem w tym, że takie poglądy mogą się nie spotkać ze zrozumieniem w tynieckim klasztorze, do którego aktor lubi się udawać na medytacje. I opowiadać o nich w brukowych mediach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.