Właśnie okazało się, że pewien mężczyzna pracujący dla firmy zajmującej się usuwaniem odpadków znalazł w śmieciach Marcii Cross, znanej jako Bree Van De Kamp z serialu Gotowe na Wszystko, około dwieście jej nagich zdjęć! Oprócz tego w koszu Cross wylądowały dokumenty na podstawie których dowiedział się, jakiej wysokości był jej ostatni zwrot podatku.
Firma zajmująca się usuwaniem odpadków zatrudniła Davida Hansa Schmidta, którego zadaniem jest zarobić jak najwięcej na sprzedaży zdjęć. Zostały one wykonane podobno przez jej męża zanim zaszła w ciążę.
Prawnicy Cross twierdzą, że ten krępujący materiał znalazł się w koszu przez pomyłkę i domagają się jego zwrotu. Zaznaczają również, że fotografie są objęte prawem autorskim i dlatego Schmidt nie ma prawa ich sprzedawać i czerpać z tego korzyści.
Zdjęcia nie zostały skradzione - broni się Schmidt. Kiedy wyrzucasz coś do kosza, automatycznie tracisz do tego prawa. Wiemy co to prawa autorskie. Nie mam zamiaru upokarzać pani Cross. Po prostu chcę z tego wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy.
Schmidt sugeruje również, że aktorka powinna zdjęcia od niego odkupić. Podobno nawet złożył pewną ofertę prawnikom Marcii, ale oni jak na razie nie mają zamiaru mu niczego płacić. Mimo że na razie nie możemy zobaczyć tych zdjęć, Schmidt uchyla rąbka tajemnicy:
Jest to kilka zdjęć ukazujących ją, jak bierze prysznic gdzieś w plenerze. Wygląda absolutnie fantastycznie. I tak, "the carpet does match the curtains" [co oznacza, że kolor włosów Marcii pokrywa się z kolorem jej włosów łonowych].
Z kolei jeżeli chodzi o zwrot podatku, Schmidt powiedział:
Wiem ile zarobiła, ale z szacunku dla pani Cross nie chcę na ten temat rozmawiać.