To zadziwiające, bo obecnie trudno znaleźć w polskim życiu publicznym osobę bardziej skompromitowaną niż Czarek Pazura. Ustępuje tylko "człowiekowi zmian" - Kaziowi Marcinkiewiczowi. Tymczasem, jak się okazuje, Polski Instytut Sztuki Filmowej dał mu właśnie milion złotych na wyprodukowanie filmu... Czarek chwali sie tym w rozmowie z onetem:
To będzie film chuligański - zapowiada. Nie zabraknie w nim strzelanin, pięknych kobiet i wartkiej akcji.
Planuje wydać na jego realizację 3,5 miliona złotych. Czyli brakuje mu jeszcze 2,5. Są jacyś chętni sponsorzy?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.