Ślub już jesienią. Wprawdzie Kasia Pietras i jej chłopak, Kamil Wyziński świetnie radzili sobie w wolnym związku, ale rodzina naciskała. Szczególnie babci Kasi bardzo przeszkadzało to, że młodzi "żyją w grzechu". Miłość córki Kozidrak do młodego muzyka wybuchła 6 lat temu i od początku nie był łatwa.
Najpierw spotykali się ukradkiem, nie bywali razem w domu rodzinnym Kasi - mówi kolega Kamila tygodnikowi Świat i ludzie. Kiedy Andrzej Pietras odkrył związek córki z biednym muzykiem, zrobiło sie nieprzyjemnie.
Nie wierzył, że potrafi on zapewnić Kasi życie na takim poziomie, do jakiego przywykła - pisze tabloid
Dopiero po festiwalu opolskim w 2004 roku dostrzegł w Kamilu i zespole Kashmir potencjał i za namową żony, postanowił pomóc młodym, głównie promując ich jako support przed koncertami Bajmu. A teraz jego wyrozumiałość poszła tak daleko, że zezwolił na ślub, chociaż podobno łatwo nie było.
Fajny tata, prawda? Ale z drugiej strony załatwił im pracę.