Lindsay Lohan ma poważne problemy finansowe. Brak propozycji aktorskich sprawił, że dojada ostatnie pieniądze, które pozostały jej z czasów "świetności". Z powodu niespłaconych długów musiała wystawić na sprzedaż swój apartament na Manhattanie. "Kryzysowa" cena: 1,25 miliona dolarów.
Aktorka dopłaci trochę do interesu - za apartament zapłaciła 1,3 miliona. Wydała też ponad 100 tysięcy na zmianę wystroju. Bardzo prawdopodobne oczywiście, że nie znajdzie się żaden chętny do zapłacenia żądanej przez niej ceny i będzie musiała zejść dużo niżej. To samo czeka nas wkrótce w Polsce. Skoro w Stanach mieszkania, domy i apartamenty mogą tanieć po kilkadziesiąt procent rocznie, pomyślcie, co może dziać się u nas... (Pozdrawiamy szczęśliwych nabywców apartamentów przy Złotej 44 w Warszawie.)