Jak pisaliśmy przedwczoraj, Maria Wiktoria Wałęsa ma nowego faceta. Jest nim kolega chłopaka Edyty Herbuś, Macieja "Tarzana" Kawulskiego - Antoni Chmielewski. Zastanawialiśmy się, jak na nową znajomość córki może zareagować były prezydent. Okazuje się, że jest znacznie gorzej niż myśleliśmy...
Jak donosi Fakt, wybranek Wałęsówny ma za sobą kryminalną przeszłość. Po dwukrotnym zwycięstwie w Konfrontacjach Sztuk Walki, nagle zawiesił swoją karierę i zniknął na całe dwa lata. W sporcie taki czas to całe wieki i ogromne ryzyko - można już nigdy nie wrócić. Tę dziwną decyzję tłumaczy problemami osobistymi:
Delikatnie mówąc, narozrabiałem - powiedział w jednym z wywiadów. To rzeczywiście bardzo delikatne określenie, gdyż według informacji, jakie zdobył Fakt, Chmielewski spędził ten czas w więzieniu (!!!), skazany za współudział w kradzieży z włamaniem, podczas której... zginął człowiek!
Z Chmielewskim Wałęsównę poznała jej przyjaciółka, Edyta Herbuś. Zapytana wprost o ten wstydliwy epizod w życia jej znajomego, odpowiada wymijająco:
Nie chcę tego w żaden sposób komentować. To są jego prywatne sprawy.
Jest to też chyba sprawa tego człowieka, który zginął... Ale pewnie się czepiamy.
Tabloid podkreśla, że Edyta nie wydawała się zaskoczona tym, że takie pytanie padło. Stąd można wnioskować, że miała świadomość, z kim swata swoją przyjaciółkę. Większość ludzi zareagowałoby zdziwieniem na pytanie, czy wśród ich znajomych są jacyś kryminaliści.