Edyta Górniak i jej mąż, Dariusz Krupa, podjęli decyzję o wyprowadzce do USA. Na stałe. Kupili już 140-metrowy apartament w San Francisco za 430 tysięcy dolarów i zabrali się za odświeżanie swoich amerykańskich kontaktów.
Podobno wielkie nazwiska z branży muzycznej wciąż wierzą w umiejętności piosenkarki - pisze Fakt. Górniak zamierza po raz kolejny przypuścić atak na światowe listy przebojów.
Te rewelacje potwierdza Dariusz Krupa: Poważni producenci nadal widzą w niej potencjał - zapewnia. Chcą z nią coś zrobić. To duża sprawa.
To już kolejne próba Górniak zrobienia "światowej kariery". Zdaniem specjalistów z branży muzycznej, poprzednie szanse zmarnowała na własne życzenie swoją niestabilnością emocjonalną, wiecznym skwaszeniem i tendencją do gwiazdorzenia (zobacz: Górniak wymaga psychoterapii)
.
Teraz po latach dodatkowo jest jeszcze mało atrakcyjna. Sądzicie, że ktoś w Stanach będzie chciał ją oglądać?