Podczas rozdania Oscarów Jennifer Aniston twierdziła, że chętnie zostanie kolejną dziewczyną Bonda. Nikt nie potraktował jej wypowiedzi poważnie – do tej pory żadna kochanka agenta 007 nie miała 40 lat. Okazuje się jednak, że jej kandydaturę rozważają producenci kolejnej części przygód słynnego Brytyjczyka. Poważnie zagraża nominowanej przez The Sun Freidzie Pintoze Slumdoga.
Jennifer ma idealny wygląd dziewczyny Bonda – stwierdził przedstawiciel wytwórni. Jest piękna, ale nie głupia. Niebezpieczna i trochę zabawna. Takiej osoby potrzebujemy do kolejnego filmu.
Aniston będzie musiała popracować nad mięśniami i podszkolić umiejętności kaskaderskie – dodaje. Niebawem spotka się z Barbarą Broccoli i Michaelem Wilsonem, którzy odpowiadają za obsadę. Ma duże szansę zostać "dobrą dziewczyną Bonda". Poszukamy jeszcze jej rywalki.
Jeżeli możemy coś zasugerować...