To chyba żadne zaskoczenie. Po weekendowej imprezie w warszawskim klubie Opera para najsłodszych gołąbków show-biznesu wybrała się na kolejną randkę. Tym razem poszli do kina na Slumdoga. Ale nie byli zbyt zainteresowani fabułą. Super Express donosi, że półleżąc w fotelach, obmacywali się w ostatnim rzędzie.
_**Wyglądali na szaleńczo zakochanych**_ - pisze tabloid. Jak widać wszystkie niesnaski znów poszły w niepamięć. Jeszcze nie tak dawno Doda miała za złe Radkowi udział w reklamie prezerwatyw i to, że ona też została w nią zaangażowana.
Nie pozostaje nic innego jak uwierzyć na słowo pracownikom firmy Taboo - to wszystko element kampanii reklamowej. Gratulujemy Dodzie, odegrała komedię lepszą niż Górniak w Jak ONI śpiewają. I jak tu traktować poważnie cokolwiek, o czym zapewnia z taką śmiertelną powagą?