Lindsay Lohan już od dłuższego czasu jest bezrobotna. Aktorka zarabia dziś jedynie na skandalach, chałturzeniu w nocnych klubach lub kontraktach reklamowych z nielicznymi firmami, które chcą z nią współpracować. Ostatnio związała się z "prestiżową" marką samoopalaczy.
Aktorka jest zdesperowana, żeby znów wrócić do głównego obiegu. Obecnie więcej ofert otrzymuje nawet jej młodsza siostra. W nowym numerze miesięcznika Nylon Lohan przyznała, że nadal desperacko szuka ról. Niestety nikt już nie chce z nią współpracować.
Bezrobocie mnie przeraża – powiedziała Lindsay. Codziennie budzę się i myślę o tym, że nie mam pracy. Zżera mnie myśl, że już wkrótce skończą się pieniądze na opłacanie czynszu. Było masę projektów, w które chciałam się zaangażować, jednak nikt nie chce mnie zatrudnić. Jestem dużą dziewczynką i potrafię znieść odrzucenie.
Przypomnijmy, że Lindsay nie jest jedyną osobą w swojej rodzinie, która ma problemy finansowe. Jeszcze nie tak dawno jej matce groziła eksmisja za niezapłacone rachunki.