Taka dziewczyna to skarb - i pracę załatwi, i mieszkania użyczy. Jak donosi Świat i Ludzie, serialowa Brzydula, Julia Kamińska jest tak zakochana w swoim chłopaku, Lwie Murzenko, że myśl o chwilowej nawet rozłące jest dla niej nie do zniesienia. Problem z tym, że Lew jest Rosjaninem i przez długi czas nie miał prawa pobytu w Polsce. Obrotna Julia wkręciła go więc do serialu. Dzięki temu Lew nie miał kłopotów z załatwieniem sobie pozwolenia na pracę i w ten sposób uzyskał prawo pobytu w Polsce. Przynajmniej na czas trwania kontraktu.
To nie wszystko - Julia przygarnęła go także do swojego mieszkania. Wiem, że już zamieszkali razem - mówi tabloidowi koleżanka aktorki. To dla nich duże wyzwanie, bo dotychczas spotykali się co kilka miesięcy. To czas prawdziwego sprawdzianu ich uczuć.
Oby tylko nie wyszła na tym związku tak, jak Marta Żmuda-Trzebiatowska, która pozwoliła swojemu Królowi na harce przed kamerą i publiczne zapowiadanie potomstwa. Na szczęscie Lew nie jest chyba aż tak "ambitny".