Już niejednokrotnie pisaliśmy o tym, że kariera aktorska i muzyczna Lindsay Lohan jest skończona. Nikt nie chce z nią współpracować. Telefony od reżyserów milczą, a długi powiększają się z dnia na dzień. Trzecia płyta gwiazdy jest już ukończona, ale wszystko wskazuje na to, że wytwórnia jej nigdy nie wyda. Skąd ten ciąg bolesnych porażek? Lindsay twierdzi, że wszystkiemu winne są tabloidy.
Ostatni duży hit Lindsay to film Wredne dziewczyny sprzed pięciu lat. Od tamtej pory gwiazda zdążyła jeździć po pijaku, pokazać wszystkim swoje ogolone krocze i uzależnić się od narkotyków.
To wszystko wina brukowców – mówi stanowczo Lindsay. Nic nie poradzę na to, że prasa ma na moim punkcie obsesję. To właśnie strony internetowe i tabloidy zniszczyły moją karierę. Gdyby nie one, byłabym teraz wielką gwiazdą.
To żałosne, jak Lindsay okłamuje samą siebie.