To zadziwiające, jak niewielki efekt przynoszą zabiegi medycyny estetycznej. Jak donosi Imperium TV Anna Mucha ostro walczy ze swoim tłuszczykiem. Ale nie zamierza katować się dietą czy gimnastyką. Wybrała drogę na skróty.
_**Regularnie odwiedza jedną z klinik medycyny estetycznej**_ - pisze tabloid. Poddaje się tam zabiegom odsysania tłuszczu z karku, brzucha i ud, przy czym najdroższa z usług kosztuje aż 4 tysiące złotych.
To niesamowite - zupełnie nic nie widać. Niestety, w tym wypadku to chyba nie komplement.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.