Parę dni temu w sieci pojawiło się nagranie na którym możemy zobaczyć jak Lindsay Lohan, otoczona przez paparazzi nazywa Paris Hilton "ci*ą". Okazuje się, że nie było to po prostu impuls - Paris ostatnio notorycznie następowała Lindsay na odcisk.
Źródła donoszą, że w tym tygodniu 20-letnia aktorka spotkała w klubie Hyde w Los Angeles Paris rozmawiającą z Harrym Mortonem - byłym chłopakiem Lindsay. Lohan, która słynie z tego, że jest bardzo impulsywna i zazdrosna, podeszła, nawyzywała ich i opuściła lokal.
Z kolei w noc, kiedy publicznie obraziła Paris, doszło do kolejnego starcia na linii Paris - Lindsay. Okazuje się bowiem, że młoda aktorka ma obsesje na punkcie Stavrosa Niarchosa, greckiego miliardera, z którym Paris od czasu do czasu utrzymuje intymne kontakty. Tym razem Lindsay spotkała ich obściskujących się w hotelu Roosevelt. Znowu nie wytrzymała i wykrzyczała do Hilton: A co u Harry’ego? Paris nic nie odpowiedziała, jednak zareagował Stavros:
Odpiep** się! Odejdź od nas, ty łajzo!
Wtedy Lindsay wyszła z hotelu, zwymyślała Paris na oczach tłumu paparazzi i odjechała.