Krzysio Ibisz za wszelką cenę chce oszukać czas. Ubiera się "na młodzieżowo" - t-shirty, trampki, kolorowe marynarki. I rzeczywiście, trochę trudniej przez to uwierzyć, że ma już 44 lata. Fakt twierdzi jednak, że prezenterowi nie wystarcza takie odmładzanie i poddał się... operacji plastycznej. Miał podobno zrobić sobie korektę górnych i dolnych powiek, a noszone przez niego okulary mają przykryć blizny po zabiegu.
Bez wątpienia Ibisz poddał się zabiegowi i trzeba przyznać, że w jego przypadku była to słuszna decyzja - mówi cytowany przez tabloid lekarz. Ten pan cierpiał na tzw. zespół zmęczonego oka, przez co widoczne były worki pod oczami.
Prawdziwy facet, prawda? Starzeje się z godnością...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.