Wojciech Cejrowski odgrażał się niedawno, że wyjedzie na zawsze z Polski i zrzenie się naszego obywatelstwa. Niestety, zmienił zdanie. Ostatnio zajął się nauczaniem młodzieży. Odwiedził Akademicki Klub Społeczno-Polityczny Vade Mecum w auli Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Dziennik donosi, że odbył się tam wykład, podczas którego Cejrowski mówił między innymi o tym, że homoseksualiści są odrażający, oraz że nie należy płacić podatków, bo... przeznacza się je "na zabijanie dzieci w Chinach" (!). Przewodnią myślą odczytu było jednak stwierdzenie, że gejów należy tępić:
- Chodzi o stałe i uporczywe potępianie grzechu sodomskiego, którego oni się dopuszczają - ogłosił Cejrowski. U zdrowego mężczyzny pederasta wzbudza obrzydzenie. Ale także obrzydzenie w oczach Boga. A my mamy obowiązek wytykać ich palcami, jeżeli to im uratuje duszę wieczną przed potępieniem.
Jak daleko powinno sięgać, zdaniem Cejrowskiego, to "uporczywe potępianie pederastów"? Jak uporczywie należy ich "wytykać"? Jak daleko takim hasłom od nawoływania do nienawiści?
Naprawdę dziwimy się, że TVN promuje takiego człowieka, i to w kanale dla kobiet! Jak sądzicie, czy również takie poglądy powinny być reprezentowane w telewizji? To wciąż otwarte pytanie.