Wśród polskich gwiazd panuje moda na parkowanie w miejscach niedozwolonych. Wynika to pewnie z poczucia bycia lepszym. A to poczucie - z jakichś kompleksów i nadmiaru popularności, na którą niektórzy nie byli chyba gotowi. Ludzie pokroju Gąsowskiego przyzwyczaili się do tego, że są wszędzie witani z uśmiechem, zapraszani, chwaleni. Poza tym uważają zdaje się, że drogi samochód można zostawiać wszędzie, gdzie się chce. Tanich nigdy tak nie parkują.
Nasz czytelnik był świadkiem, jak Piotr zostawił swoje porsche na środku chodnika i poszedł na długie zakupy. Korzystając z okazji, zrobił mu kilka zdjęć i podesłał nam na donosy@pudelek.pl (dzięki!). Nie twierdzimy, że to jakiś skandal, ale po prostu wstyd. Ile tysięcy miesięcznie i ile godzin na wizji potrzeba, żeby człowiek uwierzył w to, że należy do tak śmiesznie rozumianej "elity"?