Po koncercie Britney Spears, który odbył się dwa dni temu w Nowym Jorku, media zaczęły rozpisywać na temat jej tuszy. Amerykańskie tabloidy ogłosiły, że piosenkarka znów nabrała ciała, a godziny spędzone na siłowni oraz stała dieta nie pomogły. Britney przegrała ze stresem, pod wpływem którego jak zwykle obżerała się słodyczami.
"Bryta" poczuła się bardzo dotknięta wypowiedziami prasy i zapewniła, że przez ostatnie miesiące jedynie traci na wadze. A Wy jak myślicie? Przytuła, czy po prostu tragicznie się ubrała?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.