Kryzys w pełni. Choć w jej wypadku to akurat nie wina gospodarki. Super Express donosi, że Beata Sadowska będzie musiała pożegnać się z połową swojej pensji, opłacanej z pieniędzy abonentów. Powód? Prowadzony przez nią program Hit Generator wcale nie okazał się hitem.
Szefowie Dwójki mogą sobie popatrzeć na spadające słupki oglądalności, bo z odcinka na odcinek jest coraz gorzej. Oglądalność dwóch pierwszych ledwo przekroczyła milion. To niewiele jak na stację o takim zasięgu. Sadowska za prowadzenie dostaje 7 tysięcy za odcinek.
Na razie zapadła decyzja o przesunięciu pory emisji z soboty na piątek, na późniejszą godzinę. To przeważnie oznacza, że stacja przestaje wiązać z programem jakiekolwiek nadzieje. Niewielkie są szanse, że utrzyma się choćby do końca wiosny. Sadowska będzie musiała jakoś "przebiedować" na drugich 7 tysiącach, które dostaje za prowadzenie Pytania na śniadanie.