TVP ciężko znosi sytuacje, gdy któryś spośród jej pracowników pokazuje się w programach konkurencji. Szczególnie przeżywa ich występy w Tańcu z gwiazdami. Kammela popisy taneczne, mimo, że od razu odpadł, kosztowały pracę. Czy podobny los spotka Monikę Rchardson, byłą prowadzącą Europa da się lubić, a obecnie Orła czy reszty? Podobno TVP zdecydowała się zdjąć jej program z anteny. Za karę?
- TVP nie planuje kolejnej serii "Orzeł czy reszta" - informuje Gwiazdy p.o. rzecznika prasowego, Daniel Jabłoński. Pani Monika Richardson jest związana kontraktem gwiazdorskim z TVP. W związku z tym na pewno otrzyma propozycje poprowadzenia jakiegoś programu.
Richardson wietrzy w tym jednak spisek: - Jestem lojalna wobec mojego pracodawcy, jednak wiem, że występuję w programie konkurencyjnej stacji. Dlatego wątpię, czy ktoś z TVP będzie na mnie głosował, a już dyrekcji telewizji zupełnie nie podejrzewam o taka perwersję - ogłasza prezenterka w brukowcu o zasięgu ogólnokrajowym.
Chyba rzeczywiście nie zależy jej na tej pracy. Ale czemu się dziwić - widać, że kobieta marzy o czym innym.