Jeden z najbardziej rozchwytywanych raperów na świecie trafi do więzienia. T.I., znany w Polsce głównie z histów My Love Justina Timberlake’a i Live Your Life nagranego wspólnie z Rihanną, został skazany na 366 dni pozbawienia wolności. W październiku 2007 roku artysta został przyłapany na nielegalnym kupnie broni. Groziło mu 10 lat więzienia.
Clifford Harris Jr., bo tak brzmi prawdziwe nazwisko rapera, dobrowolnie poddał się karze, dlatego też wyrok jest tak niski. Muzyk zgodził się na przepracowanie tysiąca godzin prac społecznych (kolejnych 500 po wyjściu z więzienia), zapłacenie 100 tysięcy dolarów grzywny oraz wystąpienie w reklamach społecznych.
Mam nadzieję, że inni nie popełnią tych samych błędów, co ja – powiedział po procesie T.I. Myślę, że to doświadczenie sprawi, że znajdą się ludzie, którzy pójdą w moje ślady.
Sąd chyba poszedł raperowi aż nadto na rękę. Nie dość, że dostał wyrok aż o 9 lat niższy od maksymalnego wymiaru kary, to będzie mógł się ubiegać o wcześniejsze zwolnienie. Gdyby dostał chociaż dzień mniej, musiałby odsiedzieć cały wyrok.