W Tańcu z gwiazdami karnawał pochwał trwa. Oczywiście, nie należą się one każdemu - trudno wyczuć intencje jurorów, ale zazwyczaj tak się składa, że najlepsze oceny zbierają pracownicy TVN-u. To oczywiście nic zaskakującego. Zabawne jest jednak, kiedy taki Bartek Kasprzykowski uparcie udaje, że wcześniej nie miał nic wspólnego z tańcem.
Jestem zdegustowana twoimi okropnie fantastycznymi zdolnościami tanecznymi!- piała zachwycona Iwona Pavlović. Te kroczki, te niuanse... Powiedz, czy Ty zacząłeś trenować od pierwszej, drugiej edycji?
Szczęśliwy Bartek w chwilę później za swoje paso doble zgarnął cztery dziesiątki. Ciekawe, czy Iwona już czytała, że Kasprzykowski trenował wiele lat przed powstaniem programu.
Drugą faworytką jest pogodynka TVN Dorota Gardias, która we wczorajszym odcinku zajęła pierwsze miejsce. Dziewczyna podoba się i jury i widzom. Nie ma się co dziwić - faktycznie miło się na nią patrzy.