To nie jest może wiadomość z ostatniej chwili, ale dosyć ciekawa. Tygodnik Świat i ludzie donosi, że Artur Żmijewski rzucił swoją żonę dla... Magdaleny Wójcik. Było to, gdy oboje byli jeszcze studentami, jakieś 20 lat temu.
Aktorka była wtedy studentką PWST w Warszawie. Żmijewski tak się w niej zakochał, że zostawił dla niej swoją dziewczynę, którą znał od liceum.
- Wpadła mu w oko śliczna, długowłosa blondynka o namiętnych ustach. To była Magdalena Wójcik. Wywarła wtedy na aktorze tak wielkie wrażenie, że zupełnie stracił głowę i zerwał z Pauliną - wspomina znajomy serialowego ojca Mateusza.
Po romansie z Magdą Artur zdecydował się wrócić do swojej dziewczyny, która wszystko mu wybaczyła... Obecnie jest jego żoną.
"Miłość ci wszystko wybaczy."