Mąż Maryli Rodowicz, Andrzej Dużyński potrafi sypnąć kasą. Z okazji rocznicy ślubu podarował żonie nowe porsche carrera S, warte 145 tysięcy euro. Rodowicz słynie z zamiłowania do tej marki.
- _**To już moje piąte Porsche w życiu**_ - chwali się Faktowi w trakcie pozowania na masce. I trzecie, które dostałam od męża. Sprowadzono je z Niemiec, czekałam na nie pół roku.
Tak długi czas oczekiwania był wynikiem gustu Maryli. - _**Nikt w Polsce nie ma Porsche takiego koloru**_ - twierdzi wokalistka. Ten egzemplarz został wyprodukowany dopiero w tym roku.
Jaką trzeba mieć klasę, żeby chwalić się nowym samochodem w największym polskim tabloidzie. I to w taki sposób. Ale przecież Rodowicz jest poza krytyką...