Pisaliśmy już o rozstaniu Mateusza Kusznierewicza z Dorotą Zawadowską-Woyciechowską. Okazuje się jednak, że duży artykuł w eleganckim czasopiśmie to dla polskiego sportowca za mało. teraz w każdej plotkarskiej gazecie można przeczytać o jego rozstaniu. Rewia i Twoje Imperium piszą o nim. Niestety nie poświęcają mu zbyt wiele miejsca. Dowiadujemy się jednak, co Mateusz ma do powiedzenia o swoim byłym już związku.
To był spokojny związek, ale w końcu stwierdziliśmy, że jest zbyt skomplikowany dla nas, trudny... - wyznaje w Rewii Kusznierewicz. Dodaje też: Czekam na wyrozumiałą partnerkę, która nadąży za moimi żaglami.
Kto by chciał faceta, który po rozstaniu dzwoni do wszystkich gazet i ze szczegółami opowiada o jego powodach? Wiele osób podejrzewało, że Kusznierewicz nie jest odpowiednim partnerem dla dojrzałej, inteligentnej, dobrze sytuowanej kobiety. On sam potwierdza to każdym kolejnym artykułem, w którym reklamuje się jako singiel. Czekamy już tylko na zdjęcia w koszulce z numerem telefonu i napisem: "zadzwoń, jestem samotny".